-
O tym, jak mnie zdiagnozowano
13 września 2018 roku poszłam na wizytę do psychiatry, w trakcie której dowiedziałam się, że nie mogę być autystyczna, gdyż utrzymuję kontakt wzrokowy, rozumiem przysłowia oraz mam dredy. 19 października 2022 roku, mając 34 lata, otrzymałam od innego psychiatry oficjalną diagnozę: Głębokie zaburzenia rozwojowe, nieokreślone [F84.9] (Spektrum autyzmu – potwierdzone na podstawie badań psychologicznych i konsultacji psychiatrycznej); Zaburzenie aktywności i uwagi [F90.0] (Zespół ADHD z początkiem w okresie dzieciństwa, aktualnie ze zrównoważonymi objawami w zakresie deficytów uwagi i nadruchliwości/impulsywności). Długa droga do domu W latach .90, kiedy byłam dzieckiem, nie diagnozowało się za bardzo takich grzecznych, nie sprawiających kłopotów dziewczynek w normie intelektualnej jak ja. Zresztą nawet diagnozy dysleksji się…
-
O książce “Kobiety i dziewczyny ze spektrum autyzmu” Sarah Hendrickx
W końcu nadrobiłam jedną z najpopularniejszych książek o kobiecym autyzmie, czyli “Kobiety i dziewczyny ze spektrum autyzmu. Od wczesnego dzieciństwa do późnej starości” autorstwa Sarah Hendrickx. I rzeczywiście, przynajmniej w mojej opinii, jest to bardzo dobra książka dla osób, które dopiero zastanawiają się nad diagnozą – pod tym względem postawiłabym ją obok “Nieśmiali, skryci i społecznie niedopasowani” Cynthii Kim. Na tę pozycję składa się 17 rozdziałów, które omawiają kolejne etapy życia osoby autystycznej i różne codzienne “zagadnienia” (m.in. dzieciństwo, edukacja, relacje, związki, seksualność, macierzyństwo, praca, starość), choć osobiście podzieliłabym tę książkę na dwie główne części. Pierwsza, odnosząca się głównie do dzieciństwa, skupia się przede wszystkim na różnicach pomiędzy chłopcami a…
-
Utrzymywanie kontaktów z innymi ludźmi
Jakiś czas temu odezwał się do mnie znajomy, którego ostatnio widziałam 300 lat temu (tzn. długo przed pandemią) z pytaniem, czy się może nie chcę spotkać. W pierwszym odruchu chciałam oczywiście odpowiedzieć, że nie – nie dlatego, że go nie lubię, tylko przez zmęczenie. Dopiero co widziałam się z ludźmi. Byłam już umówiona na kolejny weekend. I teraz następne spotkanie? To zwyczajnie za dużo. Tyle że… byłby to już któryś kolejny raz z rzędu, kiedy zbywam jednego z moich znajomych. Ludzie się do mnie odzywają, próbują podtrzymać kontakt, a ja im ciągle mówię “nie”. Poczułam się z tym po prostu źle, więc postanowiłam, że tym razem na spotkanie pójdę. I…
-
O książce “Dzieci Aspergera” Edith Sheffer
Książka “Dzieci Aspergera” – wbrew tytułowi – nie jest wyłącznie biografią austriackiego psychiatry dziecięcego Hansa Aspergera, twórcy terminu “autystyczna psychopatia” i kryteriów jej diagnozowania. Prezentuje cały skomplikowany nazistowski system oceniania społecznej przydatności dzieci i ich likwidowania. W związku z tym w tej pozycji znajdziemy zarówno wprowadzenie na temat sytuacji polityczno-społecznej w międzywojennym Wiedniu, sylwetki najważniejszych lekarzy tamtego czasu, wyjaśnienie ideowych podstaw działania szpitala dziecięcego wywodzących się z ducha narodowosocjalistycznego państwa, jak i bardziej osobiste historie tych, którzy przeżyli lub rodzin tych, którzy zginęli. Nie zabrakło też podsumowania, co się działo z Aspergerem i jego współpracownikami po wojnie. Autorka bardzo obficie cytuje prace, notatki i artykuły Aspergera oraz pozostałych psychiatrów i…
-
Sensoryczne przygody: prysznic
Jakiś czas temu, czytając książkę “Dziewczyny znikąd” Amy Reed, natrafiłam na poniższy fragment: Erin nie lubi, kiedy jest jej gorąco, nie lubi czuć się spocona, nie lubi żadnej z niewygód, które przypominają jej, że żyje w niedoskonałym ludzkim ciele, dlatego zresztą kąpie się co najmniej dwa razy dziennie (kąpiel tak, prysznic zdecydowanie nie – woda zbyt ostro uderza o jej skórę). Zauważyłam, że wątek niechęci do prysznica przewija się tu i tam w rozmowach osób autystycznych. Twit tu, jakiś komentarz tam, nic konkretnego. Zwróciłam na to jednak uwagę, bo się z tym zupełnie nie identyfikowałam. Nigdy nie miałam problemu z braniem prysznica ze względów sensorycznych. A przynajmniej – tak mi się wydawało. Po…
-
O książce “Dziewczyna w spektrum” Ewy Furgał
“Dziewczyna w spektrum” to książka kontynuująca tradycje tytułów od autorek takich jak Sarah Hendrickx, Cynthia Kim czy Rudy Simone. Książek napisanych przez autystyczne kobiety o autystycznych kobietach, będące niezastąpionym źródłem wiedzy dla tych, które dopiero w dorosłości zaczęły podejrzewać o siebie autyzm lub późno doczekały się diagnozy. Z tą znaczącą różnicą, że jest to pozycja polska i wydana w tym roku, więc najbardziej aktualna. Spis treści Na książkę składa się sześć rozdziałów: O spektrum autyzmu u kobiet O relacjach O emocjach O ciele O pasjach Uwikłane w płeć i seksualność Dodatkowo na końcu znajduje się epilog z listą “100 elementów mojego spektrum”, która wydała mi się szczególnie ciekawa, bo to…
-
O książce “My daliśmy radę, tobie też się uda!”
Wydana w 2014 roku książka “My daliśmy radę, tobie też się uda! Przewodnik po życiu na świecie dla osób z zespołem Aspergera” to efekt projektu współtworzonego pod nadzorem dra Tony’ego Attwooda (specjalisty od autyzmu), Craiga R. Evansa (działacza społecznego) oraz Anity Lesko (osoby autystycznej i samorzeczniczki). Książka ta, według przedmowy, skierowana jest do “osób z Zespołem Aspergera lub autyzmem wysokofunkcjonującym”. Składają się na nią eseje napisane przez kilkanaście różnych dorosłych autystycznych osób – ku pokrzepieniu serc autystycznych czytelników. Autorzy, tematy i struktura książki Najstarsza z “mentorów”, czyli autorów esejów, urodziła się w 1940 roku, a najmłodsza – w 1994. Większość z nich została zdiagnozowana na późniejszym etapie życia, są wśród…
-
Funkcje wykonawcze na spektrum
Na podłodze przed drzwiami wejściowymi do mojego mieszkania zrobiła się plama. Widziałam tę plamę i myślałam sobie, że trzeba by ją wytrzeć. Po czym jej nie wycierałam. Czasem patrzyłam na tę plamę i irytowałam się, że zrobiła się tuż przed podkładką mającą chronić podłogę przed brudem przynoszonym z dworu, bezpośrednio na drewnianym panelu. Po czym jej nie wycierałam. Odkurzałam i ją widziałam. Wychodziłam/wchodziłam do domu i ją widziałam. I myślałam o tym, że trzeba ją w końcu wytrzeć, tyle że ta myśl nie potrafiła przełożyć się na działanie. Jakby brakowało jakiegoś ważnego połączenia pomiędzy chęcią zrobienia czegoś a podjęciem akcji właściwej. Tak przykładowo wygląda zaburzenie funkcji wykonawczych. Czym są funkcje…
-
“The Good Doctor” – autystyczny sawant-chirurg
Kiedy dawno temu po raz pierwszy usłyszałam o serialu “The Good Doctor”, pomyślałam sobie, że to nic ciekawego – kolejny arogancki geniusz w rodzaju Doktora House’a albo Sherlocka, który z autyzmem nie ma nic wspólnego. Niedawno trafiłam jednak na YouTube na scenę z pierwszego odcinka. Główny bohater, doktor Shaun Murphy (Freddie Highmore), znajduje się na lotnisku i wyraźnie jest przytłoczony przez tłum i wszechobecne dźwięki. Pomyślałam sobie wówczas, że skoro serial porusza temat przeciążenia sensorycznego, to może jednak warto mu się przyjrzeć. Może jednak autyzm został potraktowany poważnie. I tak się złożyło, że w lipcu serial trafił na Netflix… Przed wami niewielkie spoilery, ale jakiś bardzo dużych wątków nie zdradzam.…
-
Dlaczego nie jeżdżę pociągami
W życiu byłam na dwóch konwentach – na Polconie 2018 oraz 2019. Dużego doświadczenia z tego typu imprezami więc nie mam, a pandemia pokrzyżowała mi kolejne wyjazdy. Zdążyłam jednak zauważyć, że dziwię na nich ludzi dwoma rzeczami – 1. dlaczego przejechałam autobusem, a nie pociągiem, jak normalny człowiek; 2. dlaczego nocuję w hotelu, a nie w akademikach z resztą, jak normalny człowiek. Autobusy i pociągi Odpowiedź jest bardzo prosta – wiem, jak obsłużyć busa, nie mam zaś pojęcia, jak obsłużyć pociąg. Zapytacie pewnie: ale jak to? Przecież to właściwie tak samo. Kupujesz bilet, idziesz na dworzec, wsiadasz do właściwego pojazdu i w drogę! Tyle, że nie. Widzicie, wszystko przez to,…