Filmy o autyzmie

Filmy o autyzmie, zarówno dokumentalne, jak i fabularne, a także seriale z autystycznymi postaciami.

  • Filmy o autyzmie

    „The Good Doctor” – autystyczny sawant-chirurg

    Kiedy dawno temu po raz pierwszy usłyszałam o serialu „The Good Doctor”, pomyślałam sobie, że to nic ciekawego – kolejny arogancki geniusz w rodzaju Doktora House’a albo Sherlocka, który z autyzmem nie ma nic wspólnego. Niedawno trafiłam jednak na YouTube na scenę z pierwszego odcinka. Główny bohater, doktor Shaun Murphy (Freddie Highmore), znajduje się na lotnisku i wyraźnie jest przytłoczony przez tłum i wszechobecne dźwięki. Pomyślałam sobie wówczas, że skoro serial porusza temat przeciążenia sensorycznego, to może jednak warto mu się przyjrzeć. Może jednak autyzm został potraktowany poważnie. I tak się złożyło, że w lipcu serial trafił na Netflix… Przed wami niewielkie spoilery, ale jakiś bardzo dużych wątków nie zdradzam.…

  • Filmy o autyzmie

    „Dash & Lily” – przypadkowo autystyczna postać

    No dobrze, od świąt minął już miesiąc, a ja dopiero teraz piszę o świątecznym serialu „Dash & Lily”… Wybaczcie, nie od dziś wiadomo, że mam wolny refleks. Poza tym wyczuwam ewentualną kontynuację w przyszłym roku, także nic straconego! Na początku chciałabym zaznaczyć, że nie jestem wielką fanką analizowania, czy jakaś postać lub osoba jest na spektrum, gdyż czuję się z tym osobiście niezręcznie. Jednak gdy przeczytałam na cudzym funpage’u, że w serialu „Dash & Lily” główna bohaterka wykazuje autystyczne cechy (choć wprost nie jest powiedziane, by miała być na spektrum), zaciekawiło mnie to i postanowiłam, że sprawdzę, jakie będą moje odczucia. Dlatego też nie traktujcie tego tekstu jako stuprocentowo słusznej…

  • Abed w serialu "Community"
    Filmy o autyzmie

    „Community”, czyli autyzm i absurdalny humor

    Mam wrażenie, że Abed Nadir pojawia się na listach filmowych Aspergerowców wyjątkowo rzadko. A przynajmniej ja go nigdy na nich nie wypatrzyłam. Może dlatego, że „Community” – serial, w którym ta grana przez Danny’ego Pudi postać się pojawia – cechuje humor tak abstrakcyjny i zwyczajnie popierdolony, że jakakolwiek poważna analiza któregokolwiek elementu nie ma sensu. Przedstawione sytuacje są kompletnie szalone, a postaci – przesadzone. Mimo to postanowiłam parę słów o Abedzie powiedzieć, ponieważ bardzo polubiłam ten serial i w kategorii komedii (współczesnych) stoi w moim prywatnym rankingu obok „Parks & Rec”, „Brooklyn 99” czy „Unbreakable Kimmy Schmidt”. Mam też wrażenie, że mimo lekkiego tonu serialu, twórcy „Community” starali się w…