• Codzienność na spektrum

    Utrzymywanie kontaktów z innymi ludźmi

    Jakiś czas temu odezwał się do mnie znajomy, którego ostatnio widziałam 300 lat temu (tzn. długo przed pandemią) z pytaniem, czy się może nie chcę spotkać. W pierwszym odruchu chciałam oczywiście odpowiedzieć, że nie – nie dlatego, że go nie lubię, tylko przez zmęczenie. Dopiero co widziałam się z ludźmi. Byłam już umówiona na kolejny weekend. I teraz następne spotkanie? To zwyczajnie za dużo. Tyle że… byłby to już któryś kolejny raz z rzędu, kiedy zbywam jednego z moich znajomych. Ludzie się do mnie odzywają, próbują podtrzymać kontakt, a ja im ciągle mówię „nie”. Poczułam się z tym po prostu źle, więc postanowiłam, że tym razem na spotkanie pójdę. I…

  • Baza wiedzy o autyzmie

    Uczucia na spektrum

    Osoby autystyczne często średnio radzą sobie z rozpoznawaniem i nazywaniem uczuć, nie tylko u siebie, ale też u innych. Nie oznacza to ani, że nie posiadają uczuć, ani że to, co czują ludzie wokół nich, ich nie obchodzi. Mi samej wielokrotnie zdażyło się zaczepić mojego Małża, by się upewnić, czy nie jest przypadkiem smutny czy zły, bo z jego twarzy czy też zachowania nie potrafiłam tego wywnioskować i się o niego martwiłam. Po czym zawsze okazywało się, że nic mu nie jest, po prostu siedzi sobie spokojnie… Ale o empatii i reagowaniu na cudze emocje napiszę szerzej następnym razem, dziś skupimy się głównie na tym, co czują sami autyści. A…

  • Specjalne zainteresowania i ich rola w komunikacji
    Baza wiedzy o autyzmie

    Specjalne zainteresowania na spektrum

    Przyznam, że trochę ciężko jest mi wyjaśnić, o co chodzi z tymi specjalnymi zainteresowaniami, ponieważ z mojego punktu widzenia są całkowicie normalne… Jasne, może w przypadku autystów są to bardziej intensywne fascynacje. Może są to zainteresowania trochę bardziej nietypowe, jak często przywoływane pociągi czy liczby. Może sposób, w jaki autyści podchodzą do swojego hobby jest jakiś inny… Poza tym jednak dla mnie całkowicie normalnym jest, iż ludzie posiadają różne pasje. Bardziej zaskakująca jest dla mnie myśl, że ktoś mógłby nie być niczym zainteresowany – nie pogłębiać swojej wiedzy na ulubiony temat, nie tworzyć jakiegoś typu sztuki, nie zbierać czegoś. Tak samo nie odczuwam specjalnej potrzeby oceniania ludzi za ich hobby.…

  • Codzienność autystki: telefony
    Codzienność na spektrum

    Z życia autystki: telefony

    Przypadek pierwszy: odezwał się do mnie na FB stary znajomy, że jego znajomy interesuje się tematem, na którym się znam, więc może bym mu wyjaśniła co i jak. Ja, jak to ja, oczywiście jestem niechętna, bo raz, że tematem od dawna się już nie zajmuję, a dwa, że rozmowa z obcym człowiekiem to dla mnie taka średnia rozrywka. Kontakt tylko mailowo No ale dobrze, niech napisze mi maila. E-mail to wybitna rzecz, bo raz, że mogę się wypowiedzieć pisemnie, czyli tak, jak lubię najbardziej, a dwa, że nie muszę odpowiadać od razu, tylko mogę się zastanowić i poszukać źródeł. Mail w końcu przyszedł, a w nim pytanie, czy pan może…

  • Codzienność autystki: small talk i zadaniowość
    Codzienność na spektrum

    Z życia autystki: kocia karma, wirusy i pogaduszki

    Dzisiaj przygotowałam wpis trochę innego typu, taki „dzień z życia”, czyli jak to autystce zdarza się reagować w sytuacjach kompletnie dla innych ludzi zwyczajnych. Obawiam się, że może być trochę przydługo i chaotycznie, ale jak wytrwacie do końca to czeka na was zdjęcie kotka. Do naszego bagażnika wchodzi siedemnaście palet z puszkami kociej karmy Było tak: najdroższy Małż przyszedł i oświadczył, że trzeba przewieźć puszki z kocią karmą z jednego krańca stolicy na drugi. Może to w pierwszej chwili brzmieć trochę dziwnie, ale ma sens, gdyż odkąd ponad rok temu adoptowaliśmy dwa koty, Małż ciągle pomagania kocim fundacjom, co głównie sprowadza się do wysyłania pieniędzy na kolejne zbiórki na coraz…

  • Rozumienie dosłowne na spektrum
    Baza wiedzy o autyzmie

    Rozumienie dosłowne na spektrum autyzmu

    Strasznie ciężko jest mi wyjaśnić, o co chodzi z tym rozumieniem dosłownym w moim przypadku – inne autystyczne osoby mają znacznie poważniejsze problemy z interpretowaniem metafor, dowcipów czy sarkazmu. Jak to na spektrum bywa, poziomy poszczególnych cech u jednostek drastycznie się różnią: jedna osoba będzie utrzymywała kontakt wzrokowy, miała paskudną nadwrażliwość na dźwięki i rozumiała wszystko dosłownie, druga zaś będzie uciekała oczami, ale za to nie miała problemów z bodźcami słuchowymi i łapała ironię. I tak dalej, kombinacji różnych cech autystycznych i różnego ich natężenia (oczywiście nie tylko tych trzech przykładowych) jest w zasadzie tyle, co ludzi na spektrum. Jaskółka, czyli rozumienie przysłów Kiedy pani psychiatra próbowała określić, czy jestem…

  • Kontakt wzrokowy na spektrum
    Baza wiedzy o autyzmie

    Kontakt wzrokowy na spektrum

    „Ale przecież patrzysz mi w oczy!” słyszy autysta i szlag go trafia… albo i nie, bo pewnie nie wszyscy są tacy nerwowi jak ja. Dziś spróbuję jednak na spokojnie wyjaśnić, co oznacza dla autysty kontakt wzrokowy i dlaczego może być trudny w utrzymywaniu. Oto powody, dla których nie znoszę patrzeć ludziom w oczy, a mimo to czasem to robię: Spis treści: Patrzenie w oczy zużywa za dużo energii Patrzenie innym ludziom w oczy nie jest dla mnie czynnością naturalną – nie jest czymś, co robię odruchowo, zupełnie o tym nie myśląc. Jest dokładnie na odwrót – to czynność, którą muszę przez cały czas jej trwania kontrolować. Muszę się skupiać, wysilać…